![]() |
Kozy bezrasowe choć dobrze przystosowane do istniejących warunków klimatycznych nie produkują dużej ilości mleka. Poprawić to można kojarząc kozy miejscowe z kozłami ras charakteryzujących się wysokimi i ustabilizowanymi cechami produkcyjnymi. Z takich kojarzeń można otrzymać kozy mieszańce o walorach produkcyjnych podnoszących ekonomikę chowu dobrze przystosowanych do warunków klimatycznych naszego kraju. Taki model krzyżowania wypierającego stosowano przed laty uzyskując populację wspomnianych kóz białych i kóz barwnych uszlachetnionych.
Jednak duża ilość kóz bezrasowych skłania do sięgnięcia po tę metodę i dziś by poprawić cechy produkcyjne kóz. Przykładowo można zastosować krzyżowanie kóz miejscowych z kozłami rasy alpejskiej. Cechy rozpłodowe dla takich mieszańców kształtują się na średnim poziomie: plenność ń 161,0%, płodność ń 99,2%. Wydajność mleczna kóz mieszańców waha się w przedziale od 370 kg do 420 kg mleka. Zawartość białka w mleku kóz mieszańców wynosi średnio 2,82%.
Procentowa zawartość tłuszczu w mleku u mieszańców wynosi około 3,79%. W wyniku kojarzenia z kozłami rasy alpejskiej kozy zmieniają swoje proporcje i wymiary stając się ze zwierząt małych, o średniej masie ciała 35 kg i o indeksie zwięzłości około 115 pkt., ostatecznie osobnikami o średniej masie ciała 42 kg o indeksie zwięzłości 124 pkt. Mieszańce zbliżają się też eksterierem tj. pod względem umaszczenia, masy i budowy ciała do rasy alpejskiej. Dlatego też oprócz kóz miejscowych można proponować do chowu i hodowli w gospodarstwach ekologicznych mieszańce tych kóz z kozłami szlachetnych ras.